Jeśli wszystko potoczy się zgodnie z zaplanowanym harmonogramem, to za zaledwie rok w nadmorskim Świnoujściu ruszy produkcja morskich turbin wiatrowych. Te obiecujące prognozy płyną od prezesa Orlenu, Daniela Obajtka, który niedawno pojawił się na miejscu budowy podczas uroczystego otwarcia przedsięwzięcia. Od października brakowało nam aktualizacji na temat postępów prac.
Według Nowickiego, wszystkie prace są realizowane punktualnie i zgodnie z harmonogramem. Szef „Orlen-Neptun” podkreśla również, że cały projekt jest w pełni polskim przedsięwzięciem. Jego zdaniem, sukces tej inwestycji będzie wielkim impulsem dla lokalnej gospodarki – nie tylko dla samego Świnoujścia, ale także dla polskich przedsiębiorców zaangażowanych w łańcuch dostaw podczas całego procesu budowy.
Nowicki twierdzi, że tzw. „Polish content” może stać się prawdziwym katalizatorem wzrostu dla polskich firm, nie tylko na obszarach nadmorskich, ale również w całym kraju. Szacuje przy tym, że około 70 tysięcy nowych miejsc pracy może powstać dzięki budowie morskich farm wiatrowych realizowanych przez grupę Orlen, za inwestycję wartą 20 miliardów złotych.
W chwili obecnej trwają prace związane z wylewaniem fundamentów pod przyszłe obiekty terminalu. Planowane jest zakończenie budowy na przełomie roku 2024/2025. Po kolejnym roku, na koniec 2025 roku, władze Orlenu planują uruchomienie produkcji energii elektrycznej z pierwszego pola offshorowego. Projekt budowy elektrowni morskiej „Baltic Power” w Świnoujściu to kluczowy element ogólnopolskiego planu budowy pierwszej krajowej elektrowni morskiej. Terminal realizowany przez „Budimex” ma docelowo produkować 80 turbin wiatrowych rocznie dla Orlenu.