Ryszard Grobelny, prezes Fundacji Miasto, otrzymał zadanie kierowania Radą Programową, której celem jest przeanalizowanie i ocena potencjalnych rezultatów powstania głębokowodnego terminalu kontenerowego. Ta instytucja została powołana na życzenie Związku Miast Polskich, który zrzesza między innymi Miasto Świnoujście. Na ostatniej sesji rady miasta, która odbyła się w czwartek, wszyscy obecni radni jednomyślnie poparli ideę utworzenia takiej rady.
Prezydent Miasta Świnoujście, Joanna Agatowska wyraziła swoje poparcie dla działań rady, podkreślając, że jej wyniki staną się integralną częścią przyszłej Strategii Rozwoju Miasta. Chce, aby decyzje podejmowane w ramach tej strategii były oparte na rzetelnej merytokracji oraz przede wszystkim uwzględniały opinie mieszkańców. Wyraziła szczególne podziękowania dla przewodniczącego Ryszarda Grobelnego oraz burmistrza Międzyzdrojów Mateusza Bobka za ich angaż w prace rady.
Rada Programowa przy współpracy z ekspertami ma przygotować analizy i oceny skutków budowy głębokowodnego terminalu kontenerowego. Analizy te mają dotyczyć wpływu terminalu na gospodarkę, społeczność, środowisko i transport w Gminie Miasto Świnoujście.
Ryszard Grobelny, przewodniczący rady, zaznaczył, że Rada Programowa musi zadbać o transparentność swoich działań. Zaleca on przeprowadzenie warsztatów z mieszkańcami oraz opracowanie systemu konsultacji, które nie polegałyby na zbieraniu ankiet.
Zarząd Morskich Portów Szczecin Świnoujście posiada już analizy dotyczące powstania terminalu kontenerowego. Miasto wystąpiło z prośbą o udostępnienie tych dokumentów. Jednak jak twierdzi Grobelny, ekspertyzy mogą trwać maksymalnie cztery miesiące, co dla specjalistów jest krótkim okresem. Może to oznaczać korzystanie jedynie z istniejących danych, co ogranicza możliwość przeprowadzenia dogłębnych badań.
Planowany terminal ma zdolność obsługi do 2 milionów TEU rocznie i jednoczesnej obsługi dwóch statków, jednego o długości 400 metrów i drugiego o długości 200 metrów. Inwestycja ta może być realizowana w dwóch etapach.