W Szczecinie niepokojące sygnały wywołały niepokój wśród mieszkańców miasta – informacje o rozrzuconej po mieście zatruwanej żywności, która stanowi zagrożenie dla zwierząt. Powiadomienia o tych okrutnych działaniach, wraz z apelem do publiczności o zwrócenie uwagi na ich pupile i zgłaszanie jakichkolwiek podejrzanych zachowań, pojawiły się na plakatach rozwieszonych w parkach miejskich. Wiadomości te miały na celu ostrzeżenie społeczności przed nieznajomym sprawcą, którego haniebne działania skierowane są na krzywdzenie zwierząt.
W odpowiedzi na tę sytuację, zaangażowanie w poszukiwanie sprawcy wykazali nie tylko oficerowie Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie, ale także wolontariusze z organizacji Psi Patrol. Dysponują oni nagraniem z monitoringu, które może pomóc w identyfikacji osoby rozsypującej truciznę.
Tym razem alarm został uruchomiony w parku Noakowskiego, gdzie pojawiły się plakaty ostrzegające przed trucicielem zwierząt. Plakaty te, pokazujące poruszającą historię i sygnowane przez Psiego Patrol Szczecin, przyciągają uwagę przechodniów.
Na jednym z nich widzimy wzruszającą historię Buki – psa adoptowanego ze schroniska. Na tle plakatu w czarno-czerwonych barwach umieszczono zdjęcie psa z napisem: „Umarłam 31 sierpnia br. po spacerze w parku Noakowskiego”.
Buka była na wieczornym spacerze z opiekunką, kiedy wydarzyło się nieszczęście. Park był ciemny i opiekunka nie zauważyła momentu, kiedy pies podniosła coś z ziemi. Niecałe dwa dni później, Buka odeszła w wyniku poważnego cierpienia spowodowanego przez truciznę rozsypaną w parku przez nieznajomego sprawcę.