W 2024 r., pomimo zauważalnego, rocznego spadku przeładunków o 8,5% w porównaniu do roku poprzedniego, zarządzający portem Szczecin-Świnoujście uznali tę sytuację za pozytywną. Wzrost ten miał duże znaczenie dla portów, biorąc pod uwagę że od 2022 roku obserwowano trend spadkowy. Tym bardziej, że w drugiej połowie roku, ten trend został przełamany.
Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście pod koniec roku opublikował oficjalne podsumowanie 2024 roku. Najważniejszym punktem tego dokumentu jest raport dotyczący przeładunków w portach. Przez ostatnie 12 miesięcy przeładowano tam ogółem 32 305,8 mln ton towarów. Mimo, że to jest o 8,5% mniej niż w roku 2023, trzeba podkreślić, że duży wpływ na wynik z tamtego okresu miały działania masowego importu węgla po utracie dostaw z Rosji i Białorusi. Dodatkowo, Zarząd podkreślił, że w drugiej połowie roku porty odnotowały pierwszy od 2022 roku dodatni wynik.
W 2023 roku, anomalne wyniki przeładunkowe we wszystkich polskich portach spowodowane były wysokimi poziomami przeładunków węgla oraz nagłym wzrostem importu towarów z Ukrainy. W 2024 roku, porty wróciły do normalnego trybu pracy, bez sztucznie nakręcanych akcji importowych, co jest główną przyczyną obniżenia przeładunków do 32 305,8 mln ton. To było szczególnie zauważalne w drugiej połowie roku, co Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ocenił jako pozytywny sygnał.
W komunikacie podkreślono, że na rok 2025 Zarząd ma duże oczekiwania dotyczące przeładunków paliw, a zwłaszcza gazu ziemnego LNG. Już w pierwszych tygodniach stycznia planowane jest pięć dostaw tego surowca – cztery z USA oraz jedna z Kataru. Dodatkowo, notuje się też wzrost ilości drobnicy promowej. W 2024 r. po kilku latach ZMPSiŚ zaobserwował wzrost przewozów ro-ro (roll-on/roll-off), które stanowią najważniejszą grupę towarową w Świnoujściu i Szczecinie, osiągając prawie 50% ogółu przeładunków.