W poniedziałek, funkcjonariusze Straży Granicznej pracujący na postoju w Świnoujściu zatrzymali do kontroli drogowej obywatela Ukrainy w wieku 32 lat. Wyniki kontroli ujawniły, że mężczyzna korzystał z podrabianego prawa jazdy. Za to przestępstwo, oraz za wykroczenie polegające na prowadzeniu pojazdu bez wymaganych uprawnień – mężczyzna stanie przed sądem.
Kiedy kierujący BMW zbliżał się do wyjścia z promu przybyłego ze Szwecji, został poproszony o okazanie dokumentów. Już na etapie wstępnego sprawdzenia dokumentów przez strażników granicznych, budziły one pewne wątpliwości. Prawo jazdy, które mężczyzna okazał, zostało poddane dokładnej analizie przy użyciu specjalistycznego sprzętu. Po tej procedurze, potwierdzono, że dokument był fałszywy. Pokazało to fakt, że nie reagował on prawidłowo na światło ultrafioletowe – różniła się też technika jego wykonania.
Zarzut dotyczący posłużenia się sfałszowanym dokumentem został postawiony cudzoziemcowi. Zarzut ten został przyjęty przez zatrzymanego, który zgodził się na karę proponowaną przez Prokuratora z Prokuratury Rejonowej w Świnoujściu. Kara ta to grzywna w wysokości 4000 złotych. Dodatkowo, prawo jazdy mężczyzny zostało skonfiskowane, a on sam musi pokryć koszty postępowania.
Wobec faktów sugerujących, że mężczyzna prowadził pojazd bez wymaganych uprawnień, został on przesłuchany pod kątem tego wykroczenia. W tym przypadku, odmówił on przyznania się do winy. Jego tłumaczenia będą teraz przedmiotem dalszych czynności wyjaśniających.